Szalony rok

Moje podsumowanie roku 2021. Był to rok bardzo wymagający, ale jednocześnie utwierdzający mnie w przekonaniu, że to co robię, ma sens. W tym artykule poruszam tematy, które stały się dla mnie ważne i opisuję swoje plany na kolejny rok.

undefined PAGES.POST.COVER_THUMBNAIL.BY_WHOM undefined

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie doświadczenia zawodowe spotkały mnie w 2021 roku

  • Jak rozwijam praktykę mentorską

  • Co mam wspólnego z Fundacją Radość z Uśmiechu

  • Co przeczytałem i czego słuchałem w 2021 roku

  • Jakie mam plany na nowy rok

Czytając różnego rodzaju artykuły o produktywności niejednokrotnie spotkam się z określeniem, że swoje cele należy planować. Często nie polega to tylko na tym, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie: „Gdzie widzę siebie za x czasu?„. Fakt, że odpowiedzieliśmy na tak zadane pytanie jeszcze niewiele nam daje. Ważniejsze jest skonfrontowanie się z tą odpowiedzią po jakimś czasie. Naturalnym momentem na tego rodzaju przemyślenia może być koniec roku.

Przystępując do analizy swoich postępów, doszedłem do wniosku, że nie będę uprawiał samobiczowania. Nie jest dla mnie, aż tak ważne jak wielu rzeczy zaplanowanych nie osiągnąłem. O wiele ważniejszy jest dla mnie punkt, co udało się osiągnąć.

Problem one-man-army

Początek roku spędziłem na współpracy z firmą Bitnoise. Rozstaliśmy się w czerwcu po niecałym roku i cieszę się z tego rozstania. Jestem przekonany, że przejście do Bitnoise na takich warunkach, jak to zostało pierwotnie ustalone, musiało prędzej czy później się zakończyć. Poniekąd to był mój błąd, że nie powiedziałem na początku na czym mi zależy. Bitnoise to bardzo fajna firma, pełna pozytywnych ludzi i posiadająca bardzo ogarniętych szefów. Jednakże projekty, do których trafiałem były projektami w większości jednoosobowymi, a co za tym, nie było za bardzo możliwości na wypracowanie wartościowych praktyk, takich jak Code Review. Będąc szczerym przed sobą zrozumiałem, że doprowadziło to do sytuacji, w której byłem znudzony i zniechęcony. W ostateczności uświadomiło mi to, że w projektach nie chcę pracować sam. Projekt to zespół, drużyna - jeśli jej nie ma - to projekt i programiści na tym tracą.

Z perspektywy czasu widzę, że źle wypozycjonowałem siebie na polu współpracy z Bitnoise. Wielka szkoda, że od początku nie trafiłem do jednego z większych projektów, które prowadzą.

Quizy, quizy, next, quizy…

W Bitnoise poznałem troszkę nowych dla mnie technologii. Początek roku to była kontynuacja prac z roku poprzedniego nad grą mobilną pisaną w stacku: Ionic + Angular. Wow, to był bardzo fajny projekt. Moja dotychczasowa przygoda z aplikacjami mobilnymi sprowadzała się zazwyczaj do React Native, więc było to dla mnie całkiem nowe wyzwanie. Backend aplikacji był pisany w php przez klienta, natomiast ode mnie zależał cały frontend. Było kilka ciekawych wyzwań związanych z przyspieszeniem i płynnością całej rozgrywki czy nadrabianiem długu technologicznego, który powstał w poprzednich iteracjach. Projekt był o tyle trudny, że byłem czwartym samodzielnym developerem, który pracował z tym kodem i postawiłem sobie za cel uspójnić wszystkie części aplikacji, tak aby były mniej więcej równe.

Projekty, które przejmujemy mają to do siebie, że wielokrotnie jesteśmy skazani na wiele różnych koncepcji, pomysłów, które były wdrażane (niestety czasami bez szczęśliwego zakończenia). Oczywiście zawsze był jakiś powód do zrobienia czegoś w taki a nie inny sposób. Po czasie pozostaje nam tylko wróżenie z fusów.

W pierwszym kwartale tego roku pojawił się też u mnie Next i wszedł dość mocno. W tym czasie pracowałem w dwóch projektach opartych o to narzędzie. W obu wypadkach stack opierał się na NextJS + Contentful + Vercel. Bardzo polubiłem to zestawienie - do tego stopnia, że w drugim kwartale postanowiłem swoją stronę zbudować w oparciu o nie.

Smutny początek roku

W grudniu 2020 roku zakończyłem swoją czteroletnią przygodę z Kodillą. Decyzję podjąłem z rozsądku, potrzebowałem czegoś nowego. Pomimo to było mi smutno - 4 lata to bardzo dużo czasu. Miałem jednak plan - chciałem rozpocząć karierę solo - i to był mój główny cel na ten rok. W drugim kwartale razem z Sebastianem rozpoczęliśmy pracę nad koncepcją nowej strony, na której pojawią się dotychczasowe i nowe artykuły, będzie miejsce na promowanie wartościowych książek, podcast (sic!) oraz kursy z programowania.

Dynamiczny start

Dużo tego, ale zdecydowanie mnie ten cel nakręcał przez cały rok. Pierwszym krokiem było rozpoczęcie prac nad marką osobistą. Zaczęliśmy od określenia tego czym jest moja marka osobista i jak ma komunikować swoją pozycję. To było dla mnie bardzo ważne - w pewnym momencie zrozumiałem, że nie do każdego dotrę i nie z każdym chciałbym pracować, ale jeśli jasno przedstawię swoje wartości to możliwe, że będę trafiał do odpowiedniej grupy docelowej.

I tak powstało nowe logo. Logotyp wraz ze style guidem posłużył nam do zaprojektowania strony głównej i kolejnych widoków nowej strony. Równolegle rozpocząłem programowanie i na ten moment mamy już zakończonych kilka podstron, które w chwili obecnej wypełniam treścią i mam nadzieję, będę publikował już w styczniu 2022. Trzymajcie za mnie kciuki.

Indywidualna praktyka mentorska

Ten punkt programu jest bardzo ważny. Udało mi się znaleźć kilka zainteresowanych osób, dla których stałem się indywidualnym mentorem. Cieszę się, że mogę pomagać i rozwijać ich w kierunku programowania. Już poznaliście mnie na tyle, że wiecie, że jest to dla mnie bardzo ważne - z wielu powodów.

Pomimo pandemii udało się wrócić do nauczania dzieci. Nie mam tutaj spektakularnych sukcesów, ale w 2021 roku pracowała ze mną dwójka: 11-latka i 15-latek. Powtórzę się, ale programowanie to powinien być obowiązkowy przedmiot w szkole. Ta dziedzina zmienia sposób myślenia oraz uczenia się, które starodawny system edukacji wpompowuje nam w głowę. Wymaga specyficznego podejścia i zrozumienia wielu aspektów projektów, które się tworzy - nie tylko technicznych.

Mam nadzieje, że w 2022 dołączy do mnie więcej młodych „ciekawskich” ludzi. Myślę dość intensywnie nad rozpoczęciem projektu Akademia Programisty na moim lokalnym podwórku, który byłby przeznaczony właśnie dla dzieci w wieku około 11 - 13 lat.

Zawodowe projekty

Wydarzenia związane z rozwiązaniem współpracy z Bitnoise zmusiły mnie do mocnych przemyśleń nad tym z kim i na jakich zasadach chcę pracować. Ilość ofert, która w tamtym momencie spływała do mnie była bardzo duża. Od marca zacząłem regularnie uczestniczyć w rekrutacjach - szukając nowego miejsca dla siebie. Rok 2021 przyniósł też niesamowite wzrosty w wynagrodzeniach. Co spowodowało, że większość ofert była powyżej moich oczekiwań finansowych. Zatem decydujące były inne czynniki. Jakie? Wielkość zespołu, jego seniority, podejście do rozwoju, elastyczność. Zdarzenia z poprzednich miesięcy utwierdziły mnie też w przekonaniu, że aby się rozwijać muszę bardziej zagłębić się w technologie backendowe. W maju miałem mały epizod z Ruby, ale totalnie nie poczułem mięty do uczenia się tego języka. Javascript jako tako znam, więc NodeJS byłby naturalnym wyborem dla mnie, ale pomyślałem, że to może być zbyt oczywista droga. Tym bardziej, że w takich projektach siłą rzeczy już uczestniczyłem.

Wybór padł na Javę. Wszak to królowa OOP. Projekt do którego trafiłem jest ogromny i w większości zbudowany na wielu technologiach - JSP, Java Spring, Angular, React, Typescript, jQuery i wiele innych. Dużo legacy, ale też duże możliwości.

Dalsze kroki poprowadziły mnie w kierunku systemów Enterprise. Miałem już z nimi do czynienia w poprzednich latach (Magento oraz Kentico), więc miałem świadomość z czym się to może wiązać. Tak poznałem Guidewire oraz Jutro. Słyszeliście o języku Gosu? - taki mix Javy, C# oraz ECMAScriptu. Język jest rozwijany przez firmę Guidewire, które de facto go wymyśliła i promuje w swoich projektach. Mam w planach napisać krótką serię o tych technologiach - bo niestety w sieci nie ma za dużo informacji, a być może komuś gdzieś w Polsce się to przyda.

Powrót do korzeni

Train the Trainer - to szkolenie, w którym uczestniczyłem w czwartym kwartale tego roku. Szkolenie na temat tego jak szkolić organizowane było przez firmę Sages. Sages pewnie większość z Was zna - jest jedną z największych w Polsce firm szkoleniowych, która organizuje warsztaty na różnych poziomach zaawansowania dla branży technicznej. Szkolenie było naprawdę super. Rozjaśniło mi wiele rzeczy, wskazało błędy, które popełniałem lub które mógłbym popełnić oraz dało sporo wątków do przemyślenia.

Postanowiłem wrócić do zawodowego uczenia. Tak też nawiązałem współpracę z Sages. W tym momencie pracuję nad programem nowego kursu oraz przygotowuję się do warsztatów, które poprowadzę w styczniu - ciekawskim podpowiem, że jedne będą dotyczyły Next’a, a drugie Angular’a.

Po roku przerwy wróciłem również do Kodilli. Cieszę się, że zdecydowałem się na ten krok. Rozstaliśmy się w przyjaznej atmosferze, z całkiem niezłymi wynikami i wiedziałem, że ewentualny powrót to formalność.

Czytelnictwo - moja choroba

Jak co roku, tak i na początku 2021 roku postawiłem sobie cel - przeczytać przynajmniej 12 książek. W tym roku nie udało się tego zrealizować. Na dzień dzisiejszy lista na rok 2021 liczy 7 książek przeczytanych i dwie w trakcie - prawdopodobnie obie uda się zamknąć do końca grudnia.

  • Iwona Blecharczyk - Trucking Girl

  • Marvel Comics - Anihilacja. Tom 1

  • Sue Black - Co mówią zwłoki?

  • Marcin Wójcik - Celibat. Opowieści o miłości i pożądaniu

  • Jonas Jonasson - Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął

  • Paweł Tkaczyk - Zakamarki marki

  • Nick Bilton - Król darknetu. Polowanie na genialnego cyberprzestępcę

  • Marta Niedźwiecka, Hanna Rydlewska - Slow Sex. Uwolnij miłość (w trakcie)

  • Frank Herbert - Diuna. Tom I (w trakcie)

Jak możecie zauważyć pozycje z powyższej listy są bardzo różne, ale w większości jest to literatura, którą czytałem dla rozrywki. Na nowy rok mam już kilka ciekawych pozycji - jakich? Dowiecie się zapewne w najbliższych miesiącach.

Podcasty

Byłbym nie fair, gdybym do powyższej listy nie dodał kilku podcastów. W tym roku niejednokrotnie wybierałem podcast zamiast książki. Słuchanie audycji stało się całkiem fajną rozrywką.

Było tego więcej, ale te sprawiały mi w tym roku najwięcej frajdy i dały sporą dawkę wiedzy. Sprawdźcie, być może tematyka i format również Wam podpasuje.

Radość z Uśmiechu

Z Fundacją Radość z Uśmiechu jestem związany prawie od początku jej istnienia. Tworzyłem stronę www, integrowałem systemy płatności oraz tworzyłem mechanizm wspierania dzieci. Zarząd Fundacji był zawsze otwarty na moje pomysły. Z czego bardzo się cieszę i jestem dumny z ogromu pracy, który włożyłem w rozwój tego projektu.

Natomiast moja współpraca z Fundacją to nie tylko praca dla nich. Sam też pomagam. W tym roku uczestniczyłem w akcji Bieg dla Sióstr, gdzie były zbierane środki dla dziewczynek, które są pod opieką fundacji. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wysłałem również paczkę z produktami spożywczymi dla osób potrzebujących oraz przygotowałem indywidualny prezent dla Zosi (jednej z podopiecznych). Mam nadzieję, że niedługo rozpakuje prezent i sprawi jej on dużo radości. Oprócz tego dołączyłem do akcji promowania czytelnictwa u dzieci, dzięki czemu do innej podopiecznej, Wiktorii, trafiło kilka książeczek.

Wiem, że to nie dużo, ale z tych działań jestem bardzo dumny i dały mi one mnóstwo radości i uśmiechu. Na pewno będę chciał rozwijać tę pomoc i może zaangażować również moich odbiorców w pomaganie.

Warto przeczytać w tym temacie

Radek Kotarski - Inaczej - okładka

Radek Kotarski

Inaczej

Nowy rok

W 2022 roku mam kilka ambitnych rzeczy do ogarnięcia. Przede wszystkim chciałbym, żeby w pierwszym kwartale wystartowała nowa strona www. Skoro strona już powstanie, to chciałbym narzucić sobie większy rygor w kwestii tworzonych treści. W 2022 roku chciałbym, żeby powstało przynajmniej 12 artykułów technicznych na różnym poziomie zaawansowania, przynajmniej 6 odcinków podcastu Start w IT oraz 6 recenzji książek. Co daje nam (mam nadzieję wartościowe) 2 materiały miesięcznie.

Mocny nacisk będę kładł na dalsze poznawanie Javy i Gosu. W ostatnim przypadku w szczególności jego implementacji.

Nie mogę też zapominać o frontendzie - wszak to moja kolebka. Na szczęście React nie daje o sobie zapomnieć i w dalszym ciągu rozwija się dynamicznie.

Jeśli chodzi o czytelnictwo - myślę, że 12 książek na rok to dobry pomysł - pomimo, iż w tym roku było ich troszkę mniej.

Podsumowanie

Czy jestem z siebie zadowolony? Jestem. Poczyniłem sporo naprawdę ważnych dla mnie działań. Wydarzenia roku 2021 pozwoliły mi zrozumieć swoją pozycję na rynku i bardziej bezpośrednio deklarować swoje oczekiwania od pracy i życia.

Są rzeczy, które nie wyszły tak jak chciałem, ale w ostatecznym rozrachunku wszystko wyszło na plus. Najważniejsze to pchać swój wózek do przodu. Budowanie własnej marki osobistej i dalszy rozwój programistyczny to dwa najważniejsze zawodowe cele na rok 2022.

W podsumowanie pominąłem najważniejszą dla mnie sferę: rodzinę. Musicie uwierzyć mi na słowo - tak jest wszystko dobrze. Na szczęście.

PS Każdego zachęcam do zrobienia sobie takiego podsumowania. Forma jest oczywiście dowolna, ale taki szybki przegląd przez ostatni rok może być naprawdę wartościowy i dać sporo materiału do analizy.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

    Jeszcze nikt nic nie napisał, ale to znaczy że... możesz być pierwszy/pierwsza.

Powiązane treści

Jeżeli ten artykuł Cię zainteresował sprawdź inne materiały powiązane z nim tematycznie. Poniżej znajdziesz artykuły i odcinki podcastów mojego autorstwa oraz polecane przeze mnie książki, które rozszerzają ten temat.

Bad and rotten apple. Ugly trendy bad apple on wooden background⁠ by Qwart
Artykuł
27 czerwca 2024

Data ważności programisty

Kiedy programista pójdzie na emeryturę? Czy w ogóle jej doczeka, pracując jako programista? W dzisiejszym artykule mówię o wypaleniu zawodowym, crunch'u, ale też o dostępnych ścieżkach rozwoju po osiągnięciu poziomu seniora.

Czytaj więcej
Bug, bug, bug... Rozmowa z Jakubem Skibińskim o pracy testera by Mateusz Jabłoński
Podcast
19 czerwca 2024

Bug, bug, bug... Rozmowa z Jakubem Skibińskim o pracy testera

Testowanie oprogramowania to jedna z częściej wybieranych dróg wejścia do branży IT. Testowanie wydaje się łatwe i przyjemne, bo przecież jak trudne może być znajdywanie błędów. W rozmowie z Jakubem Skibińskim poruszamy tematy związane z rozpoczęciem przygody w zawodzie testera, rozwojem i wiele innych powiązanych.

Posłuchaj
Wypalenie zawodowe w IT by Mateusz Jabłoński
Podcast
04 września 2023

Wypalenie zawodowe w IT

Wypalenie zawodowe w IT staje się poważnym problemem, który dotyka coraz większej liczby osób, nie tylko programistów. W ósmym odcinku staramy się zmierzyć z tym tematem.

Posłuchaj

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z nowymi materiałami, ćwiczeniami i ciekawostkami ze świata IT. Dołącz do mnie.